- screen You Tube "Tomasz Kalita - Ten wynik jest niesatysfakcjonujący"
W Warszawie zmarł Tomasz Kalita, polityk i były rzecznik SLD. Miał 38 lat. Od maja zeszłego roku zmagał się z ciężką chorobą. Wykryto u niego glejaka, czyli raka mózgu. Ostatnie miesiące życia Tomasz Kalita wykorzystał, by stać się rzecznikiem walki o legalizację medycznej marihuany. "To straszne, że aby zrobić w mojej sytuacji wszystko, co możliwe, musiałbym łamać prawo" - pisał.
Tomasz Kalita pochodził z Bielska Białej. Z wykształcenia był politologiem.
Do polityki Tomasz Kalita wszedł w 2000 r. W Sojuszu Lewicy Demokratycznej pełnił różne funkcje. Był m. in.szefem doradców Leszka Millera. W latach 2008-11 pełnił funkcję rzecznika partii. W tym czasie był jednym ze współautorów udanej kampanii prezydenckiej ówczesnego szefa Sojuszu, Grzegorza Napieralskiego. W wyborach na prezydenta w 2010 r. Napieralski zdołał uzyskać ponad 13,5 proc. i zajął trzecie miejsce.
Tomasz Kalita był też założycielem Centrum Ignacego Daszyńskiego. Często podkreślał swoje przywiązanie do przedwojennych tradycji Polskiej Partii Socjalistycznej.
W maju zeszłego roku Kalita dowiedział się, że cierpi na raka mózgu. Przeszedł operację wycięcia guza, po której miał niedowład lewej ręki i nogi.
Jak sam powiedział, dzięki chorobie na powrót stał się politykiem. Tym razem Tomasz Kalita walczył o zalegalizowanie w Polsce medycznej marihuany. - Państwo skazuje mnie na to, żebym szukał po Warszawie dilerów, podczas gdy w Czechach jest on legalny i można go kupić w aptece – mówił polityk.– Chciałbym zwiększyć możliwości i szanse... I sięgnąć po niekonwencjonalne metody leczenia – mówił Tomasz Kalita w rozmowie z TVN24, apelując do polityków o legalizację marihuany leczniczej i oleju z konopi.
W ostatnich miesiącach życia głośno mówił także o swoim nawróceniu. W październiku 2016 r. wziął ślub ze swoją narzeczoną, dziennikarką Anną Monkos. - Spełniło się moje marzenie - mówił wtedy Kalita.
źródło:
www.newsweek.pl
http://www.newsweek.pl/polska/polityka/tomasz-kalita-nie-zyje,artykuly,403713,1.html